Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    157
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    499

NiecoDziennik Zuzzy


Zuzza

742 wyświetleń

Pomyślnych wieści nadal brak...

 

Nie mamy pomysłu na ocieplenie poddasza. Wszystkie ekipy moga zacząć dopiero w styczniu... Wszyscy nas też straszą że płyty popękają bo jest za wilgotno. Zastanawiamy się więc nad połozeniem samej wełny i folii...

 

Majstrowie od elewacji nadal dłubią - praca się wcale nie posuwa. Ale mamy już nową ekipę - szef podmienił marudera, który u nas niby pracował. Teraz jest ich trzech. Niestety w niedzielę pili... Wczoraj wieczorem tez...

 

Wczoraj popołudniu zjawił się u nas tynkarz, wreszcie.... Musi skończyć garaż i zrobić wszystkie poprawki przed mrozami. Tynkarz przyjechał z dwoma pomocnikami. Przyjechali 50km samochodem pijani tak, że ledwo mogli chodzic... Przyjechali rozlokowali się i zaczęli prosić o pieniądze....

 

Wiem, że powinnismy ich od razu wywalić... wiem... Każdy to wie... Ale mamy ostatni tydzień bez mrozu i żadnych szans na znalezienie tynkarza na jutro. A jak nie otynkujemy garażu, to nie zamontujemy bramy garażowej i mróz będzie hulał po domu cała zimę i nic nie zrobimy wtedy...

Dlatego mocno wierzę, ze dziś rano da się juz z nimi porozmawiać po ludzku... Że nie rozpili ekipy elewacyjnej, że nie spalili nam domu w nocy.... Bosszzzzze, same ssssssssstresy.

 

A ten tykarz naprawdę dobrze tynkuje....

 

I jak tu lubić budowanie???????????? Nie wiem czy to tylko my mamy takie przygody...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...