NiecoDziennik Zuzzy
W piątek wreszcie się podbudowałam
Nasi majstrowie naprawdę pracują. Prawie całe poddasze jest już ocieplone wełną. Został tylko przedpokój, ale tamtedy muszą wciągnąc płyty OSB na strych. No i schody strychowe zamontowac. Schody juz kupione
Kupilismy tez 40 metrów rury do DGP ocieplonej fi125. Mam nadzieje że będzie OK. DGP robimy grawitacyjne. Na piętrze będzie 6 wyjśc i dwa na parterze. Mam nadzieję, że te wszystkie rury się pomieszczą jakoś w kominku. Na szczescie na pietrze będą króciutkie odcinki, bo komin jest w środku domu. Kupilismy też białe anemostaty do wyjśc w suficie. Czyli rury będą wychodzic w poblizu komina ze stropu, będa iśc do góry i w warstwie wełny dochodzic do poszczególnych pomieszczeń i tam schodzic lekko w dół i kończyc się anemostatami. Nasi majstrowie zamontują wszystko.
Ostatnie dni to gorączkowe poszukiwania sprzętu AGD. Niestety w całej Warszawie nie sposób znaleźc takich sprzętów jakie nam by się podobały. Sprawdziliśmy wszystkie sklepy i totalna klęska. A potrzebuję płyty ceramicznej bezramkowej o szerokości 70-90cm. Do tego piekarnika w stylu retro w kolorze czarnym lub kremowym ale bez złotych lub srebrnych dodatków (tylko mosiężne). Do tego mikrofalówki do zabudowy w stylu retro NIEWYKONALNE...
Wybraliśy za to zmywarkę (bosh) i lodówkę (elektrolux) obie do zabudowy. Wynależliśmy też bajeczny zlew kuchenny. Biały ceramiczny nakładany na szafkę - olbrzymi - takie zlewy widziałam w zawrotnych cenach - a tu okazało się ze takie sprzedają w IKEI... i to bardzo tanio. Potrzebuję jeszcze zlew w kształcie misy, ale nie stalowy... Ale sobie wymysliłam.....
Nic tam bedę szukac dalej...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia