Piętrowy z piwnicą - amatorski projekt własny
Nie ma to jak dobra żona która o wszystkim pomyśli. Dzisiaj spytała się mnie, gdzie będzie stał piec w kotłowni. Myślałem, że odpowiedź jest prosta, że przy kominie, ale po chwili zrozumiałem do czego ona zmierza. Drzwi do kotłowni otwierałyby się wprost na piec. No i w zależności od wielkości pieca, mogłoby to być bardzo nieporęczne. Szkoda że nie pomyśleliśmy o tym wcześniej zanim murarze postawili ściany w piwnicy. Mimo wszystko, chyba lepiej poprawić to teraz, niż się męczyć przez całe życie. Tak więc, decyzja jest: przesuwamy drzwi o 1m. Ponieważ drugie drzwi do pomieszczenia obok, też są w tym samym miejscu, je też przesuwamy. Na szczęście, ściana jeszcze całkiem nie wyschła, więc cięcie jej nie było problemem. Ekipa murarska też nie narzekała na dodatkową robotę, co prawda będzie to nas więcej kosztowało. Na koniec chyba wyszło dobrze, no i nie mamy wyrzutów sumienia, że zrobiliśmy coś nie tak jak byśmy chcieli.
Ściany już na pełną wysokość. Teraz trzeba się trochę nagimnastykować aby wejść do piwnicy.
http://img63.imageshack.us/img63/3938/015n.jpg
A tu widać wejście do kotłowni w trakcie poprawki.
http://img200.imageshack.us/img200/5947/016pyi.jpg
Korytarz w piwnicy. I widoczny gruz ze zburzonego kawałka ściany.
http://img5.imageshack.us/img5/3526/017ix.jpg
A to największe pomieszczenie w piwnicy. Na razie nie mam jeszcze koncepcji co z nim zrobić. Może wstawić stół do ping-ponga albo bilarda?
http://img5.imageshack.us/img5/1664/018at.jpg
Bardziej spostrzegawczy czytelnicy zauważyli pewnie, że okna piwniczne są poniżej poziomu gruntu. Aby się z tym uporać założymy takie doświetlacze:
http://www.aco.pl/images/ACO-Poland/doswietlacze_4_rdax_71.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia