Bluszczyk Asi i Mariusza
Dziś nie mamy zrobionych zdjeć. Dzisiejsze obowiązki nie pozwoliły na odwiedzinki Olsztynianin.
Już sobie wyobrażamy ile dzisiaj zrobili. Nawet nie ździwimy się jutro jeśli okarze się, że strop jest już zalany .
To oczywiście żart. Na pewno drużyna z Olsztyna w tej chwili odpoczywa i ogląda telewizję. Pracują bardzo zacięcie, uczciwie i nie tracą ani minuty. Jeszcze wiele mają do zrobienia, a my już mamy im za co dziękować. Nasi sądziedzi z okolic budowy są w takim szoku odnoście pracy naszych chłopaków, że nie mogą wyjść z podziwu. Zaczepiają nas cały czas i pytają skąd taką drużynę wytrzasnęliśmy. Odpowiedź jest prosta: kochani sąsiedzi, wytrzasnęliśmy ich z Olsztyna. Już sobie wyobrażam innych, którzy na czas wiosny i lata powracają do naszej Zielonej Góry. Jak wracali do miast we wrześniu to nic na działce jeszcze nie stało a tu masz............ parter juz postawiony!!!!!!!!! miny będą mieli nie tęgie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia