Bluszczyk Asi i Mariusza
Nowy Rok, czas na wielkie postanowienia. My je również mamy. Zabieramy się ostro do sprzedaży mieszkania gdyż czas nieubłagalnie leci, a budowa musi ruszyć jak najprędzej. Planujemy ponowne prace na budowie w okolicy marca, ale wszystko zależy od sprzedaży mieszkania oraz od naszej ukochanej ekipy. Szczerze mówiąc już się za nią bardzo stęskniliśmy. Ogłoszenia wydrukowane, czas na rozwożenie ulotek po spółdzielniach mieszkaniowych i hipermarketach. Ogłoszenia w prasie pojawiają się od dłuższego czasu. Mariuszek strasznie się denerwuje jak na wstępie padają pytania o cenę . Nawet ludzie nie są zainteresowani jakie to mieszkanie, jak jest wykończone, ani gdzie się znajduje . Dla mnie to trochę dziwne działanie ale jak widać każdy ma inny sposób na życie. Trzymajcie kciuki. Damy znać jak idą postępy. Liczymy się z faktem, że mieszkania straciły na wartości oraz że w bankach trudniej o kredyty. Niemniej jednak mamy pozytywne myślenie i jak dotychczas staramy się nie wpadać w panikę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia