Dziennik Iwony, Szymka, Maćka i Kuuby
W domowych rozmowach i komórkach pojawiają się bajkowe postaci
Pan Od Okien, Pan Alarm, Pan CO, Pan Elektryk.
Mój młodszy Syn pyta, gdzie idę - Spotkać się z Panem Alarmem - odpowiadam, albo mówi Tato - Pan Alarm dzwonił.
Iwonka początkowo była trochę nieodporna na fachowców bardzo się nimi przejmuje, a to że nie oddzwaniają, albo że podczas wizji lokalnej mówią co innego niż przez telefon, albo kręcą nosem, na nasze potrzeby i zadają sakramentalne: Kto to Pani zrobił...
Pytanie oczywiście jest o rozwiązania budowlane, nie o nasz przychówek.
Teraz jest już znacznie lepiej. Z rabatów, które wytargowała w wygłodniałych klienta hurtowniach, da się złóżyć całkiem niezła pensję. Fachowcy zrozumieli chyba, że się muszą liczyć z jej zdaniem. Ostatno nawet przekonała ich, że na odwrócony dach lepszy będzie polistyren ekstrudowany, a nie styropian ("zawsze dawało się styropian")
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia