Bluszczyk Asi i Mariusza
Kolejny etap to ocieplenie domku. Potem będzie krótka przerwa. A po przerwie zakładanie blachodachówki, podbitki, rynien, wstawianie okien i itd. Kolejne zdjęcia już od poniedziałku.
W poniedziałek rano oddajemy nasze mieszkanko i pewnie mała łza się w oku zakręci. Spędziliśmy w nim wspaniałe chwile. Mamy nadzieję, ze nasz nowy dom równie będzie dla nas szczęśliwy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia