Dziennik Iwony, Szymka, Maćka i Kuuby
I jeszcze zdjęcie naszej bramy garażowej, która nad wyraz dobrze przetrwała 1,5 roku leżenia na podwórzu, gdzieś w zapyziałym warsztacie. Brakowało kilku elementów, o dziwo tych, które są najbardziej chodliwymi częściami serwisowymi. Nie muszę dodawać, że warsztat, który przechowywał naszą bramę świadczy takie usługi serwisowe.
http://foto.onet.pl/upload/21/67/_589990_n.jpg" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/upload/21/67/_589990_n.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia