Dziennik Iwony, Szymka, Maćka i Kuuby
Trochę zdjęć aktualnych. Jak to wszystko zasuwa. To miłe, przynajmniej wiadomo po co człowiek pracuje tyle. Żeby kupić folię, styropian, cement i piasek. Interesujące. Dotąd nie przeliczałem swojej pracy na cement, tylko na wyjazdy narciarskie, tj. tyle a tyle dni roboty, to wyjazd na Stubai itd, teraz moge najwyżej przeliczyć to w ten sposob - wanna z hydromasażem to jeden wyjazd na narty... chyba się nie opłaca :) Będzie zwykła akrylowa. Niebawem pokażemy.
Tymczasem
Dach łamany, tzw. trudny temat
http://foto.onet.pl/upload/32/38/_593160_n.jpg
Płytki w piwnicy
http://foto.onet.pl/upload/3/49/_593167_n.jpg
i na koniec podłogówka w łazience
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia