Faworyt - Magdy i Tomka
Już wrzesień.... a na naszej budowie nic się nie dzieje.. ekipa "zrobiła nas w bambuko" i przyjdzie z 2 tygodniowym opóźnieniem... szkoda słów!
A specjalnie wziąłem urlop (o co u mnie jest niezwykle trudno). Skoro już nie dzieje się nic na budowie zaczęliśmy przywożenie ziemi na obsypanie fundamentów - mamy już 90 kubików!!!! a potrzebujemy jeszcze przynajmniej 150... dopiero teraz widzę jak dużo ziemi trzeba tam przywieźć... Czy w Waszych regionach kraju również jest tak trudno zdobyć ziemię???? Paranoja!
Z nudów wyniosłem już 10 palet pustaków, kominów, cegieł i innych materiałów na strop
Pociągnąłem też dużo tematów "papierkowych" - mamy już umowę z gminnym przedsiębiorstwem dostarczającym wodę, złożyłem papiery do wykonania stałego przyłącza prądu. Niestety rozpocząłem "od zera" procedurę wykonania przyłącza gazu - może pamiętacie jak pisałem o "przemiłym" sąsiedzie który nie zgodził się na przyłączenie gazu z linii biegnącej na jego działce - przez to z pozwolenia na budowę wykreślono nam przyłącz gazu.. Teraz muszę złożyć wniosek o warunki dostawy gazu z innego miejsca (150 metrów zamiast 15 metrów...), wykonać jeszcze raz projekt przyłącza (jak się pewnie domyślacie nie za darmo...) zgłosić wszystko ponownie do uzgodnienia na ZUDP i ponownie wystąpić o pozwolenie na budowę w zakresie gazu... Pomyślcie kochani o tym co piszę kiedy przyjdzie do was sąsiad i poprosi Was o możliwość przyłączenia mediów!!!
Sąsiedzi obok ostro pociągnęli robotę do przodu - ale ja Was jeszcze dogonię!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia