Faworyt - Magdy i Tomka
Opóźnienia? Nic to - znajdziemy sobie inna robotę!
Za wcześnie się pochwaliłem, może nawet nie tyle JA się pochwaliłem co pochwaliłem budowlańców, że niby tacy terminowi i w ogóle... w sobotę dostałem telefon że przyjadą, a i owszem w poniedziałek, ale za tydzień... Cóż robić? Trzeba znaleźć sobie inną robotę, a z tym akurat nie ma dużych problemów! Zacznę od świetnej wiadomości - znaleźliśmy kuchnię za UWAGA! Niecałe 10000 zł! Drewniane fronty, wszystkie szuflady z domykaniem Bluma, wszystkie zawiasy ciche Bluma... czyli co? Kurde da się taniej - i tu wielkie dzięki dla Sowy, która zdopingowała mnie do poszukiwań tańszego wykonawcy! A tańszego nie znaczy gorszego, co ważne! Co dalej? zajęliśmy się poszukiwaniem parkietów i zgodnie z planem paneli, ale plany chyba się troszkę zmienią. Parkiet dębowy z położeniem i materiałami 150 zł/m2, planujemy ułozyć go tylko w salonie na dole (i tak przecież wychodzi 42 m2!!!), w pozostałych pokojach chcieliśmy ułożyć panele, bo niestety tylko na takie rozwiązanie pozwala nam budżet, ale... nasz parkieciarz jest autoryzowanym przedstawicielem Barlinka i zaproponował nam Deskę Barlinecką dębową za cenę lepszych paneli czyli 69 zł za metr!!! Chyba ię skusimy, zwłaszcza, że identyczna deska na promocji w innych sklepach kosztuje minimum 110 zł! Co bardzo ciekawe dowiedzieliśmy się, że deskę można cyklinować nawet 3 razy! To dla nas nowość! Mankamentem jest to, że musimy się szybko decydować bo promocyjnego materiału jest niewiele...
Z innych nowości - w środę wchodzi ekipa od rolet - to ta sama firma, która montowała nam okna. Trzymajcie kciuki!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia