Pawikowy dziennik
Po trzech dniach można było już rozebrać szałunki i mogliśmy zobaczyć na fundamenty w całej okazałości. Dla ludzi takich jak my, czy nie mających wcześniej styczności z żadną budową, robiły wrażenie.
http://www.belial.magnificus.pl/0021.jpg
i inne ujęcie
http://www.belial.magnificus.pl/0022.jpg
Po uprzątnięciu desek, fundament został zaizolowany i ocieplony, mogliśmy przystąpić do zasypywyania i to przyszła kolejna niemiła niespodzianka ... na zasypanie całych fundamentów zużyliśmy
10 wanien piachu czyli 300 ton po 550 zł za wanne.
Byłem po prostu w załamany. Ale udało się skńczyć fundament przed nastaniem mrozów i przed opadami śniegu, tak wyglądał pod koniec listopada
http://www.belial.magnificus.pl/0023.jpg
Teraz pozostało nam czekać do wiosny.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia