Koniczynka Kasi i Marcina
No i mamy zalany chudziak pod posadkę parteru. Poszło dość sprawnie, chociaż zaskoczył nas fakt, ze na beton z betoniarni znowu są kolejki. Zamawiać trzeba conajmniej dwa dni wczesniej - ale nie ma to jak znajomosci - udało nam sie załatwić "gruszkę" na 15.00. Plany były inne, ale jak mus to mus.
Chłopaki zaczynają przygodę z betonem:
http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/14.08.08.jpg" rel="external nofollow">http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/14.08.08.jpg
A tu tuż przed fajrantem:
http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/po_pracy.jpg" rel="external nofollow">http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/po_pracy.jpg
Wojtek - nasz murarz - zarzekał się dzisiaj, że we wtorek o 7.00 zaczyna murować. Wierzę, bo muszę.
Jutro święto, ale nie dla nas - trzeba betonik bedzie podlewać.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia