Koniczynka Kasi i Marcina
Ostatnio tyle się działo, a ja nic nie pisałam. Usprawiedliwiam się - nie miałam czasu - tyrałam na budowie. Dzisiaj też nie napiszę za wiele, bo nie mam siły. Wróciłam z budowy godzinę temu - ogarnęłam trochę teren, wreszcie wymiotłam resztki gruzu z domu.
Mamy już zadeskowany i zaizolowany papą dach. Czekamy na dekarzy - mają zjawić się po niedzieli - ponoć po najbliższej, ale jakoś w to nie wierzę. Wkurzają mnie Ci dekarze, ale o tym potem. Mamy już zakończone wszelkie prace murarskie - ściany, ściany i takie tam wymurowane.
Dzisiaj fotorelacja, opowieść w odcinkach po niedzieli.
http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach01.JPG" rel="external nofollow">http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach01.JPG
http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach02.JPG" rel="external nofollow">http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach02.JPG
http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach03.JPG" rel="external nofollow">http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach03.JPG
http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach04.JPG" rel="external nofollow">http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach04.JPG
http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach05.JPG" rel="external nofollow">http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach05.JPG
http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach06.JPG" rel="external nofollow">http://smietnikkoniczynka.blox.pl/resource/dach06.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia