Koniczynka Kasi i Marcina
Zamówiłam okna - będę miała piękny orzech i od zewnątrz i od wewnątrz. Ostatecznie zrezygnowaliśmy z przesuwanych drzwi tarasowych. Po pierwsze cena nas powaliła, a po drugie nie chcieli zrobić takich dużych skrzydeł - miałam albo zamurować część otworu albo wstawić trzy skrzydła. Będą teraz drzwi tradycyjnie otwierane. Jak dobrze pójdzie to za 2 tygodnie zacznie się montaż.
A w najbliższą sobotę Inwestor ma zamiar zabić garaż dechami i wstawić prowizoryczne drzwi wejściowe. Mam zamiar dzielnie Inwestorowi asystować. :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia