do Odważnych świat należy.. dziennik budowy
wiecie co?
czasami sobię myślę czytając to wszystko że ja to jakaś nie zorganizowana jestem. wszyscy wiedzą czego chcą - przezrażają mnie osoby które zaczynają budowę a wiedzą jaki będą mieli okap w kuchni i całą rasztę.
chcemy mieszkać do zimy - - a ja błąkam się od sklepu do sklepu i coraz mniej mam w głowie poukładane... a kiedyś się zastanawiałam po co komu psycholog dyżurny jak dom buduje - chyba najwyższa pora tam zajżeć.
tez tak macie? nie mam na nic czasu - najchętniej to bym się sklonowała - tak z dwa razy - jedna by siedziała z dzieckiem, druga pracowała a trzecia wykańczała dom..
jaki ma być nasz dom?
chciałabym żeby był w stylu nowoczesno - wiejskim
dobre co?
co przez to rozumiem?
sterylny i czysty - bez bibelotów a jednocześnie z elementami drewnianymi - na dachu imitacja belek, schody, drzwi, trochę podłogi. podobają mi się dodatki żeliwne.
ogólną wizję mam... chyba...
OGRÓD I DOM NA ZEWNĄTRZ.
elewacja - cegła - zwykła - nie tam żaden klinkier + imitacja nadporoży z drewna nad oknami + drewniany taras (na który nas nie stać ) - ewentualnie, a nawet na pewno pokryty cegłą tak pięknie jak u agakz (mogę?). Elewacja miała być z kamienia polnego - ale okazuje się że za dużo z tym problemów.. zobaczymy
Ogród - pełen zieleni - tajemniczy - zarośnięty...
to by było na tyle z moich wizji..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia