do Odważnych świat należy.. dziennik budowy
obudziliśmy się dziś wcześnie - 6:30
mój 3,5 letni synek otworzył oczy, popatrzył i powiedział:
- mamo chcę być duuuuuuuuuży...
- tak, i co będziesz robił gdy już dorośniesz - spytałam,
(i tu zawsze mówi: będę strażakiem, pilotem, kierowcą traktora..)
a dziś:
- nic
pomyslałam: o, to tak jak mama...
w piątek dostałam wypowiedzenie. 7,5 roku życia w molochu na glinianych nogach...
gówniane przyzwyczajenie - do miejsc, ludzi, zapachów...
gówniane sentymenty...
posprzątam, wypiorę, wyprasuję, może w przyszłym tyg. przeprowadzę się do nowego domku i co dalej...
ok. koiec użalania. piękny dizś dzień.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia