Przytulny D12a w Łodzi :)
Moje obawy nt stawienia sie ekipy wiezbiarzy niestety okazaly sie sluszczne Ja dzisiaj pojechalam rano na dzialke ......... czekam czekam .......... panow nie ma ......... dzwonie ....... nikt nie odbiera ....... po 1,5 h czekania wrocilam zla do domu wrrrrrrrrrrr co za ludzie ........ umawiaja sie nie przyjezdzaja a na dodatek nie zadzwonia a nawet telefonu nie odbieraja Pozostaje mi miec nadzieje, ze jutro przyjada
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia