BUKOWO 9 :))) Chatka Iwy i Artka
prad se mozemy zalozyc, ale musimy dostarczyc mapke i akt wlasnosci (tesciowie nam pomoga
), natomiast do wody musi byc pozwolenie na budowe i d... zbita, musimy czekac. Koszt przylacza wodociagowego: 1500zl, pradu - jeszcze nie wiemy.
Madrzejsza o wiadomosci z Muratora, wiem juz, ze aby doprowadzic jakiekolwiek przylacza na dzialke (nie tylko prad), musi ona byc objeta pozwoleniem na budowe. Inaczej jest to po prostu samowola budowlana. Tak samo sprawa wyglada z jakimikolwiek robotami ziemnymi, tyczeniem budynku itp. Temat przylaczy zostal wiec odsunety na czas naszego przyjazdu do Polski.
Dzwonilam wlasnie do architektow (ostatnio czesto gnebie ich telefonami...) i upewnilam sie, ze maja osobe z uprawniwnami kierownika budowy. Po otrzymaniu pozwolenia na budowe (i uprawomocnieniu) trzeba bowiem zglosic rozpoczecie robot, do ktorego nalezy zalaczyc oświadczenie kierownika budowy o przyjęciu obowiązków oraz jego zaświadczenie o przynależności do izby samorządu zawodowego. Roboty można rozpocząć po upływie 7 dni od dnia złożenia wniosku. Architekci zalatwia to za nas, tak samo sprawa sie ma z dziennikiem budowy.
No i umowilam nas wstepnie na tyczenie budynku na 16 maja
I teraz sie zaczynam zastanawiac... Jak do 15 maja nie uzyskamy wszystkich paperkow (prawomocnych!!! to jest dopiero pain in the ass!!!)... a urlop juz zaplananowany, bilety kupione...
To bedzie WIELKA BUBA!!!!
(Najgorsze jest to, ze za wszystko odpowiedzialne sa "architekty" i nie my nie mozemy nic zrobic, jedynie bezczynnie czekac i wierzyc, ze zlozyli papiery na czas i wszystko sie uda...)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia