BUKOWO 9 :))) Chatka Iwy i Artka
Podczas gdy my targalismy przyczepe dziurawym traktem ulicy Igolomskiej w Krakowie, na plac budowy przyjechala, chcialo by sie rzec: Mala. zolta kopareczka!!!
Nie byla jadnak ona wcale taka mala:
http://img6.imageshack.us/img6/4926/5d0d6ba381fddafbsr7.jpg
Nasza DZIURA W ZIEMI zaczela tym samym powstawac! Najpierw byla malutka:
http://img14.imageshack.us/img14/1592/572e777aa50a3954xg5.jpg
Pozniej coraz wieksza...
http://img22.imageshack.us/img22/421/a19d7b0bddc6d1edfn2.jpg
Na koniec Pan Koparka zrobil nam fachowy wjazd do garazu:
http://img18.imageshack.us/img18/4006/0dd519a9d774ba2cxs6.jpg
A inwestor mu pozazdroscil i sam musial sprawdzic, ze rzeczywiscie da sie wjechac Dalo sie:
http://img19.imageshack.us/img19/8833/15cade45e272a6earn6.jpg
W taki oto sposob dorobilismy sie wlasnej dziury w ziemi! Pan Koparka kopal 14.5 godziny i zarobil u nas 1360 zl.
Tym samym etap pt "Roboty ziemne" zostal zakonczony i kosztowal nas 10 razy mniej, niz przewidywal kosztorys, co zreszta jakis czas temu sama przewidzialam.
Woda gruntowa wystepuje u nas sporo ponizej poziomu fundamentow na dodatek na grutach nieprzepuszczalnych (glinka), ale za to jednorodnych! Pozwolcie, ze przedstawie Wam nasz wspanialy, jednorodny, suchutki WYKOP!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia