BUKOWO 9 :))) Chatka Iwy i Artka
Po Czarnym Poniedziałku, czyli we wtorek, zabraliśmy sie za izolację piwnicy. Do wyjazdu do Irlandii zostało nam jeszcze tylko 8 dni. Najpierw na ściany piwnicy poszła warstwa "szlichty" czyli cienka warstwa tynku dla wyrównania nierowności.
Na zdjęciu widać "szlichtę" i pierwszą warstwę Dysperbitu.
http://img14.imageshack.us/img14/7158/310eb6fc038eacf4gq2.jpg
Do mieszanki betonowej z której sporządziliśmy tynk, dodaliśmy pare setek zupełnie przypadkiem kupionego, Betoszczelu (Andrzejowi sie pomylilo z Dysperbitem i kazal nam kupic ). Uszczelnia on beton i zapezpiecza przed wsiąkaniem wody.
http://img18.imageshack.us/img18/4143/3805afb9b44b9127mb6.jpg
Szlichta musiała dobrze doschnąć, zanim nałożyło się na nią Dysperbit.
Dysperbit wyglądał zupenie jak rozpuszczona czekolada i tylko zapach dstręczał nas od popróbowania Na zdjeciu zasychający dysperbit. Mokry dysperbit jest brązowy, zasychając robi sie czarny jak noc. Krótka instrukcja izolacji Dysperbitem:
Na tynk nakłada się podklad z rozcienczońego wodą dysperbitu, nastepnie dwie, trzy warstwy (można i więcej) nierozcienczonego mazidła. Kazdą natępną warstwę nakłada się po wyschnięciu poprzedniej, na murze do wysokości około 30cm ponad poziom gruntu. Dysperbit jest idealny, jesli chcemy ocieplić piwnice styropianem lub polistyrenem eskrudowanym - Dysperbit nie zawiera rozpuszczalników, które niszczą styropian. Sprawdziliśmy. Umazianemu dysperbitem styropianowi nic sie nie stalo
http://img18.imageshack.us/img18/9520/9274357db1dbb26dnp7.jpg
Na malowaniu zeszły nam dwa dni, chcieliśmy, żeby dysperbit dobrze dosechł, a pogoda sprzyjala :)
Efekt końcowy:
ja bym go nazwała: FALE DUNAJU.
http://img24.imageshack.us/img24/2862/2bdb91c3ae65db51ix0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia