Przybylam, zobaczylam!

Chatka rzeczywiscie jest, dachowka polozona, i choc spod sniegu jej nie widac, sprawdzilam na 100% - jak juz stopnial! JEST! Ceglasta, lsniaca (na razie) i w dodatku sporo jej zostalo... Juz planuje bude psu wybudowac, co by mial miniaturke naszego Bukowo. A ze dachowki raczej na stajnie by starczylo, to juz mecze meza o konia... Wujek Piotrek ze wschodu konie hoduje i ja tam chyba kiedys pojade... Maz na razie obiecuje konie ale mechaniczne, Honda sie nazywajace, ale ja bym wolala takiego na owies... Nawet kupy moge wyrzucac, slowo daje!

A oto dwa domki: moj i meza a na dole domek naszego Kotecka Juniora przez najblizsze 5 miesiecy

http://img22.imageshack.us/img22/6828/55411612wz2.jpg

http://img22.imageshack.us/img22/3648/beztytuubj8.jpg