misja: DOM
Z tym deszczem to jakaś masakra w tym roku. Trawa urosła prawie do pasa wszędzie kałuże i co najgorsze piwnica zalana.
Słuchając mądrych doświadczonych ludzi fundamenty zostały tylko pomalowane dysperbitem następnie pseudo fachowiec ocieplił to drogim styrodurem co w zupełności miało wystarczyć. Miało ale nie dało rady i tym sposobem w piwnicy przy większych deszczach mam wodę...
W najbliższych dniach jak wszystko wyschnie trzeba będzie po raz kolejny odkopać fundamenty przy piwnicy co jest koszmarnie cięzką pracą i zrobić to jak należy.
Kolejna zła wiadomość to taka że dowiedziałem się iż nie potrzebnie tynkowałem sufit w garażu (ok 35 m2) ponieważ dobrze byłoby go ocieplić coby w sypialni nie ciągnęło z dołu zimno.
Aż nie chcę myśleć ile kasy wydałem niepotrzebnie przez takie błędne decyzje których już na tym etapie mam kilka na sumieniu.
No ale budowa to nie tylko problemy, więc uprzejmie informuje że kolejne dwa etapy prawie skończone : podłogówka i wylewki
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/157/3a99590bdcb936e7med.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia