misja: DOM
Ciąg dalszy
Po kilku dniach namysłów i przemyśleń wybór padł na Pana Rafała Kuklewskiego. Umowę oczywiście podpisaliśmy ( przygotował zleceniobiorca) w której wpisaliśmy datę zakończenia współpracy na 2009/09/01, zaliczka stanowiąca 20% kwoty została uiszczona.
Początek współpracy układał się wzorowo był na każde zawołanie pod telefonem lub zaglądał na budowę w razie potrzeby.
Schody się zaczęły kiedy przyszło do realizacji projektów ponieważ Pan K. nalegał abyśmy wpierw dokonali wyboru glazury do całego domu
Zdziwieni nieco daliśmy się przekonać i po dwóch podejściach dokonaliśmy wstępnie wyboru ( początek 07/2009) w salonie który bardzo lansował (włoski import ceny od 200pln/m2). Płytki bardzo ładne lecz bez problemu można było znaleść krajowe odpowiedniki( np: duża biała płytka).
Czekaliśmy na pierwsze propozycje projektu obiecany tydzień, dwa, trzy aż w końcu Pan projektant udał się na zasłużony urlop zostawiając nas bez niczego a była już połowa sierpnia 2009. Płytkarza umówiłem na początek września, więc moja irytacja była już spora.
Kiedy wrócił 3/09/09 dałem mu ostatnią szanse wbrew żonie z której nie skorzystał. Telefonicznie powiedziałem co mnie boli i dałem 7dni na zwrot zaliczki na konto. Obiecał przemyśleć sprawę i oddzwonić za kilka godzin. Jak się spodziewałem nie oddzwonił.
Minęło 10 dni zaliczka nie wróciła na konto, więc postanowiłem sprawę oddać w ręce sprawiedliwości. Po konsultacjach i jasnej deklaracji że sprawa jest oczywista bo tak wynika z umowy którą podpisaliśmy, poszło oficjalne pismo z kancelarii wzywające do zwrotu na początku października.Pan Kuklewski skontaktował się z kancelarią i oznajmił że zaliczkę przelał we wrześniu... Okazało się że faktycznie tak było a ja nie sprawdzałem konta gdy już minęło 10 dni które dałem mu wcześniej, więc z poślizgiem ale dobrowolnie oddał. Adwokat w tej sytuacji potraktował mnie ulgowo i skasował symbolicznie:)
Podsumowując RAFAŁA KUKLEWSKIEGO NIE POLECAM
Straciliśmy przez niego kilka miesięcy oraz co gorsza kilka tysięcy w związku z przeróbkami które nas czekają po jego wstępnej "pomocy" (przesunięcie grzejnika, zmiana lokalizacji umywalki, itd.)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia