misja: DOM
Kilka miesięcy dzwonienia i osobistych wizyt w Miejskim Zarządzie Dróg przyniosło efekt w postaci asfaltu z odzysku. Niestety przyjechali w najmniej oczekiwanym momencie kiedy pochłonięty byłem inną pracą (dobrze że w ogóle byłem bo pewnie kierowca by tego nie wysypał pod moją działką).
Ponieważ sprzętu do rozgarnięcia nie było (ponoć nie mógł trafić) zakasałem rękawy i zabrałem się do łopaty. Po 2h walki udało się rozgarnąć 1/3 dostawy.
Ból w plecach czuję już 3 dzień:)
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/157/dc525006fe1db06bmed.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia