Dom z "Baji"
Jest "jutro" a drewna nie ma. Transport podobno załadowany, ale samochód się popsuł i jak dobrze pójdzie przyjadą jutro. Dzień urlopu szlag trafił, no cóż, bywa. Może chociaż TOI TOI przyjedzie?
Pan T, zaoferował wykończeniówkę drewnianą i ocieplenie dachu. Wcześniej twierdził, że raczej tego nie robią, bo koszty utrzymania ekipy itd, ale się im zmieniło. Czekam na wycenę robocizny. Szczerze, to wolałbym, żeby oni zrobili ścianki działowe na ślizgach, bo się po prostu na tym znają, inni musieliby pewnie eksperymentować.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia