Dom z "Baji"
Tu jeszcze o trudnych miejscach przy ocieplaniu. Ale co dwóch to nie jeden. Jak robiłem sam trwało to wieczność i z efektu nie jestem zadowolony - będą poprawki. Jak dołączył Jarek, jakoś nieco inną technologię obrał i raz że szło duuuużo szybciej, dwa, że dokładniej. Wełna idealnie przylega do bali i jest jej 3 warstwy (piszę o tych zakamarkach do ocieplenia)
http://images26.fotosik.pl/291/e2725983de824073.jpg
Tu trochę zamieszania. Trzeba jeszcze raz (teraz od wewnątrz) położyć folię, bo są szpary. Na całą wnęke lukarny paroizolacja - wełna - paroizolacja - płyty GK
http://images45.fotosik.pl/26/dd849c1eb4de7e86med.jpg
Robi się reszta ścianek działowych. Szkielet drewniany. Płyty gk na skosach będą na stelażu metalowym. Stelaż z wieszakami ma przenosić ewentualne ruchy dachu i zapobiegać pęknięciom farby na płytach. Jak zadziała, zobaczymy.
Klatka schodowa
http://images30.fotosik.pl/290/e92411d58ecd4348med.jpg
A to już kolejny etap - ocieplenie podłóg. Najpierw pokój nad garażem. Będzie takim chwilowym magazynem, więc najpierw on. Będzie ocieplany też od spodu - sufit garażu, ale później
http://images46.fotosik.pl/26/bb347ddaa1f15e3dmed.jpg
Jak widać na OSB i legary folia paroizolacyjna, dalej 10 wełny i znowu paroizolacja. Na to 2 warsztwy OSB 12mm. Oj trzeba było kupić grubszą (min 15mm x2), albo robić gęściej legary. Jak zrobiłem próbę to się uginały te dwie warstwy co nie co.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia