Dom z "Baji"
Z życia domu z bali;
rozrasta nam się trawnik przed domem i już niedługo (mamy nadzieję) skończy się problem wnoszonego piasku do domu;
kuchnia zamontowana i jescze tylko pochłaniacza brakuje do kompletu, choć mała żonka już wymyśliła małe dodatki dekoracyjne pod szafkami, ktore miałyby podkreślić charakter wiejski całości;
cegły wyczyszczone (choć całkiem czyste nie są - zostały jakieś białe odciski palców,które nie schodzą czyścikiem na bazie HCl-u, może ktoś z czytelników poradzi cosik na to)
babcia Irka szykuje się do realizcji zamówienia na dziergane na szydełku firanki do okna w kuchni;
powstaje ściana oddzielająca schody od pokoju pod nimi;
wkróce (mam nadzieję) położy się w tym pokoju podłoga;
test z tynkiem strukturalnym na OSB wypadł pomyślnie i stanowić będzie podstawe wykończenia ścian;
winobluszcz oplata słup na tarasie;
róże kwitną,
a mam przygotowała najlepsze na świecie gołąbki [/img]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia