Topaz - wawa :-)
Witam,
Wczoraj rzeczywiscie rozpoczełam drogę urzedową wybudowania mojego domu:-). poszłam i złożyłam wniosek o wypis z rejestru gruntów mojej działki oraz drogi. jednoczesnie , jak sie spodziewalam, nie doszedl jeszcze akt do urzedu i dzialka cąły czas jest wlasnoscia poprzednich właścicieli. aby to "wyprostować" złożyłam kolejny wniosek o zmianę danych do wypisu do którego to musialam dołaczyć oryginał aktu notarialnego. Troche mnie to wkurzyło bo pozbylam sie aktu (kurcze nie mogla sobbie skserowac?????). na szybko zrobilam sobie analize ze bardziej czasowo oplaca mi sie oddac im akt i zaczac odliczac te 30 dni niz isc do notariusza, ktory zrobilby mi za kilka dni wypis czyli moglabym go złozyć w gminie dopiero za tydzien lub dwa (bo moge sie tam pojawić jedynie w poniedzialek kiedy interesanci sa przyjmowani od 16:00 do 18:00. dzisiaj napisze do notariusza ze zamawiam jeszcze ze dwie sztuki wypisów aktu.
Jednoczesnie zamówiłam wypis z planu zagospodarowania przestrzennego (tylko 50 PLN) również na moje nazwisko. czas oczekiwania 30 dni
czyli za miesiac bede miala dokumenty pozwalajace mi na odrolnienie działki (nie wiem ile oni dni potrzebuja na akceptacje)
w piatek mam nadzieje odebrać mapę z wydziału map i kartografi i planuje od razu w poniedzialek złozyć wnioski o przyłącza gazu/pradu i wody (warunki techniczne). nie wiem ile oni potrzebuja na wydanie decyzji ale pewnie tez miesiąc. czyli mozna powiedziec ze mam 2 miesiace zeby kupic projekt, zaadoprowac go do dzialki i pewnie po tych dwóch miesiacach bede moga złozyć wniosek o pozwolenie na budowe.
spotkalam sie tez z panem heniem, który bedzie moim kierownikiem budowy (choc nie jestem umowiona z nim na pieniadze jeszcze), powiedzial mi ze z racji wielu budów jakie prowadzi naokrągło w warszawie ma duże rabaty w hurtowniach i bardzo chetnie pozamawia nam materiały . mógłby to on budowac ale wydaje mu sie ze jego szef jest nieco droższy na rynku niz ekipa kilku budowlanców górali (na przyklad). powiedzial ze zna takie dwie ekipy co dobrze budowali, bo znajomy byl zadowolony i zadzwoni do nich. my za to musimy zakupic projekt, zeby om miał dokładny kosztorys budowy to wtedy jest w stanie przygotować kosztorys rzeczywisty. a my spotkamy sie pewnie z tymi budowlancami - jak beda zainateresowani i porozmawiamy o kosztach robocizny, bo wlasciwie to jest dla mnie najwazniejszy koszt.
czyli mozna powiedzieć, ze sporo wczoraj zalatwilam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia