Dziennik "Ciepły" Zazdrośnicy
Od poniedziałku dalej pcham ten wózek i proszę wszystkich czytających o popukanie w niemalowane. Po fotki zapraszam indywidualnie w razie co
Trochę przymroziło ale nie tak mroźno jak zapowiadali dlatego odważyłam się dalej już teraz po zapewnianiu po 100 razy przez wykonawcę, że nic się nie stanie (uff odezwał się na szczęście to odnośnik do mojego wpisu na forum).
Jutro lecę przekonywać sąsiadkę, że czekoladki za możliwość pociągnięcia kabla do prądu przez jej drogę to udana wymiana handlowa
A Wy co teraz robicie?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia