Dziennik "Ciepły" Zazdrośnicy
A na drugi dzień w niedzielę pojechaliśmy na inspekcję, wszystko stało na miejscu, nawet pusta plastykowa butelka w oknie, EMMA obeszła się z naszą budową łaskawie, chociaż tyle dobrze. A 8 marca wykonawcy zdjęli szalunki, sprzątneli z grubsza a od poniedziałku tj. dziś rozpoczęli przygotowania do zalania wieńcy i murowania. I ciepło, cieplutko oby tak dalej.
Mam za to przejścia z elektryką - monopolistami, mieli tyle czasu a biorą się dopiero teraz do rozmów z ludzmi, muszę im podopowiadać gdzie i co załatwiać żeby szybciej było, ja już akt dla nich podpisalam, a im się oczywiście nie spieszy. Mam nadzieję, ze do jesieni się wyrobią...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia