Niech żyje bal.....
CD.....No tak bloczki. Odwiedziłem jednego producenta...nie ma...to znaczy są, ale już sprzedane na kilka tygodni do przodu.....
Jak Pan chcesz to Pan czekaj , ale po ile bedą to nie wiem, bo brak cementu brak kruszywa, codziennie inna cena. usłyszałem...
Drugi producent też ma chwilowe - przejściowe trudności ale za dwa - trzy tygodnie dostarczy mi 1100 szt. No to jest ok. bo to akurat by było wtedy gdy będę je potrzebował. Tydzień przed terminem się przypominam , a on mi mówi ...Panie nie da rady..brak wszystkiego...bloczków brak... ale się będę starał... Myslę sobie on się bedzie starał a ja zostanę z ręką w nocniku.
Zrobiłem objazd po wszystkich hurtowniach i udało mi się kupić ok. 500 szt.
Już nie patrzyłem na cenę .....najdroższe płaciłem coś ok. 5 zł za 1 szt. Szok.... Ale dalej jest deficyt brakuje coś ok. 600 szt. Męczę producenta i staje się cud ...
Panie jest cement jest kruszywo będą dla Pana bloczki...uff , całe szczęście...... ulżyło mi , nie powiem, bo na 13 czerwca umówiony był Pan Roman na montaz naszego domku, który wznosił się u niego na polance.....kto był ten wie jak to wygląda.....CDN
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia