Niech żyje bal.....
Witam !
Jeszcze mnie tu nie było ale obmurowany fundament sprowokował mnie do dekonspiracji
bo podglądam cie sukcesywnie ...jeśli tylko coś zmalujesz ...a rzadko to bywa
![]()
Zdradź mi jak zabezpieczyłeś cegłę żeby nie zjeżdżała pod własnym ciężarem. My planujemy obłożyć fundament łupkiem szarogłazowym i małż kombinuje jak ślepy koń na światłach jak to zabezpieczyć bo ciężkie diabelstwo a fundament ocieplony styropianem i wypacykowany (siatka + zaprawa klejowa) to szkoda podziubać ...
Bardzo mi miło Panią gościć w naszym wątku...Wielcem rady z tego powodu....
Co do tych cegieł, to też miałem zagwozdkę...Właściwie były dwa problemy. A mianowicie. Po pierwsze nie chciałem aby cokół wychodził poza lico bali , bo wtedy trzeba dawać jakieś opierzenie, dla mnie nie do zaakceptowania, tylko żeby sie ładnie równał z krawędzią dolnego bala. Widać to na zdjęciach powyżej. A drugim problemem było właśnie zamocowanie tych cegieł.
Pierwszy problem rozwiązałem tak, że przesunęliśmy oś fundametów o ok. 50 mm do środka, wtedy bal wystawał więcej poza fundament i zrobiło się wiecej miejsca na cegły. Drugi problem rozwiązałem tak, że czwarty bloczek od góry jest odwrotnie położony i wystaje z fundamentu, zrobiła się pułka na cokół. Jak zapewne zauważyłaś u mnie nie występuje coś takiego jak styropian na fundamencie , ponieważ nie było na niego miejsca.....
I tak to wygląda u nas....Przepraszam, ale musisz pytać ...w sumie nie musisz właśnie podpytałem znajomego który się para budownictwem...Pan Irek powiedział tak...
Dookoła domu w fundamencie nawiercić otwory, w te otwory powkładać pręty zbrojeniowe tak żeby wystawały za stytropian , wystające pręty związać jeszcze między sobą i zalać całość betonem. W ten sposób powstanie półka dookoła domu i będzie miejsce na te Twoje szarogłazy....
Mam nadzieję, że troszkę pomogłem, życzę miłego budowania...
Pozdrawiam
Zygmunt
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia