ELFOWE opowieści
opadłam z sił- malowanie nie jest takie fajne i proste jak mi się wydawało.
Na szczęście mam tetę malarza z zawodu i dzisiaj przyszedł nam z odsieczą.
Wybraliśmy kolor do sypialni, ale mamy wątpliwości czy nie za ciemny. Dobrze że kupiliśmy tylko próbkę, bo możemy się wycofać. W tym tygodniu przywiozę o 2 tony jaśniejszą i wtedy zadecydujemy.
Podglądając malującego sypialnię tatę wpadliśmy na pomysł jak ostatecznie ją urządzimy. Cieszę się , że kolejny teamt do przodu :) Jakoś te pomysły ostatnio same do głowy wpadają.
Siedziałam dzisiaj przed kominkiem i tak sobie próbowałam wyobrazić jak to będzie jak już nigdzie się nie będę w weekend spieszyć.Żaden market budowlany nie będzie mnie już interesował. Żadne terminy i kombinowanie co po czy czy przed czym. Jak to będzie lenić się na kanapie i słuchać strzelającego ognia kiedy????? jeszcze tyle do zrobienia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia