ELFOWE opowieści
dziś pan od parkietu stwierdził, że w poniedziałek skończy. Moje uczucia co do kolorków w salonie nadal między nerwicą a głęboką deprechą. Co to będzie, co to będzie. W weekend ruszamy na poszukiwania narożnika tymczasem przekopuję czeluści netu w poszukiwaniu odjazdowego futuro-fotela. Kolor fioletowy- postanowione. Że co myślicie, że fiolet nie pasuje do czerwonego?
hmmm i znów myślę o tym parkiecie brrrr
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia