ELFOWE opowieści
no to parkiet zostaje bez ruszania... przynajmniej dopóki nam stolarz coś doradzi. Nadal mamy wątpliwości czy ten lakier tak ma wyglądać hmmm
ale...
to nie koniec nerwów
Kuchnia miała powstać do końca kwietnia- będzie 16 maja
z tego też powodu przychodzą nam do głowy różne głupoty np. wymiana płytek w kuchni. Ja to od początku byłam przeciwna tym płytkom, bo za beżowe i teraz jak kuchnia ma być biała to tak średnio nam pasują
tata je odkuje (choć łatwo nie będzie , bo na mocnym kleju są). Bardziej martwi mnie jednak, że pod płytkami jest podłogówka....
i co tu zrobić zostawić i krzywić się przez wiele lat czy zmienić na szare?
Kolejna zmiany dotyczyć będą szafy na dole tzw. "gościnnej" jednak wymieniamy drzwi na czarne szkła, a te wykorzystamy w dziecięcym pokoju na górze
nie myślcie, że to już koniec zastanawiam się jeszcze czy ściany z zabudową w kuchni nie zmianić na czarną- reszta szafek byaby biała. Tak jakoś odcina się ta czarna lodówka, a w nowych kolorkach stanowiłaby całość.
Myślę...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia