Dziennik ROZBUDOWY Macieja, Agniesi i Jagody
18-05-2005
Stan zero zrobiony. Jedyne co sie oplaca kupowac we wsi to cement :)
Pierwszy rachunek za robocizne - 10 tys.
Dzis rano byla masakra ale po kolei:
7:00 Przyjechal TIR z Niemiec z pustakami - niech czeka
8:00 Dwie wywrotki przyjechaly po ziemie z wykopow
8.30 Przyjechal CAT zeby ta ziemie naladowac i rozladowac TIRA-a.
11:00 Uff wszystko sie udalo, przywiezli tez zwir - bez rachunku jak zwykle :)
Zalatwiamy tez wiezbe dachowa. Udalo sie po znajomosci zalatwic czesc bez rachunku i taniej. Deskowania nie bedzie. Wszyscy mi to odradzili, biorac pod uwage maly zysk duzym kosztem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia