Ostatni raz?
No i nie wiem dlaczego nie mam zdjęć z tej działki bo przecież ona od pierwszego łypnięcia okiem okazała się...z przodu las i wydzielone 10m na drogę od niego, a z tyłu zboże(wtedy) w rozwalonym kawałkiem ogrodzenia przez kombajn lub traktor, a kto by się nad tym zastanawiał? no...to przecież ja sama pisałam tu, że moje marzenie to las z przodu,a pola z tyłu.
Wiecie jak wygląda coś co ponad dziesięć lat leży odłogiem przy lesie?
Normalnie samosiejki rządzą i zajęło nam dlatego dłuższą chwilę żeby odnależć właz do wody działka jest ogrodzona z dwóch stron, posiada wodę i są tam takie cudne złączone brzozy na tyłach, że nie wspomnę o malutkich dębach...eh...
1500 metrów ogarniałam oczętami i rozplanowywałam, gdzie będzie oczyszczalnia ścieków oraz skąd wyrwę ciepło z ziemi! Człowiek bez konia
był jakiś nawiedzony bo wyprowadził Kurną dalej bo okazało się, że działka jest na obrzeżach prastarej puszczy łódzkie skąd wróciłam z "naręczem"(?)grzybów cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia