Nasz domek....
Wczoraj był ubijany piach, a jutro wielki dzień - zalewanie chudziaka.
Ubite i zabezpieczone folią przed deszczem:
http://img152.imageshack.us/img152/1782/dsc00987u.jpg" rel="external nofollow">http://img152.imageshack.us/img152/1782/dsc00987u.jpg
http://img152.imageshack.us/img152/6651/dsc00988g.jpg" rel="external nofollow">http://img152.imageshack.us/img152/6651/dsc00988g.jpg
Jutro inwestorka rano też się zjawi na zalewaniu, a jakże!
Dobrze, że pogoda dopisała, bo za miesiąc w połowie maja wchodzi murarz stawiać ściany.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia