Nasz domek....
Do dziś nic się nie działo na budowie, oprócz przywiezienia thermoporów. Jednakże dzisiaj na budowę wróciły nasze PRACUSIE. Nareszcie coś ruszyło, bo pogoda nie pozwoliła wcześniej zacząć prac. Jak mąż wróci z pracy wrzucę zdjęcia. Tymczasem wklejam dotychczasowe, takie tam z pikniku na budowie.
Córki postanowiły tacie umyć auto:
http://img234.imageshack.us/img234/6433/pietro1.jpg" rel="external nofollow">http://img234.imageshack.us/img234/6433/pietro1.jpg
Nasz parasol, który 2 lata stał w piwnicy doczekał się pierwszego otwarcia.
http://img216.imageshack.us/img216/2261/pietro2.jpg" rel="external nofollow">http://img216.imageshack.us/img216/2261/pietro2.jpg
Starsza córa pomaga tacie polewać strop
http://img140.imageshack.us/img140/7876/pietro3.jpg" rel="external nofollow">http://img140.imageshack.us/img140/7876/pietro3.jpg
Materiał już czeka...
http://img216.imageshack.us/img216/1048/pietro4.jpg" rel="external nofollow">http://img216.imageshack.us/img216/1048/pietro4.jpg
To na razie tyle. Reszta wieczorem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia