Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa
12-03-2004 - dziś otrzymałam w końcu nasz piękny domek ..tzn projekt domu w paprociach. Minęły już 2 dni a ja ciągle ten projekt przeglądam i weryje i nie mogę się nadziwić...i raczej uwierzyć, że jakiś etap już podjęłam, że coś zaczyna się dziać. Projekcik kosztował 1320 zł, oprócz tego w tym samym dniu składaliśmy podanie o techniczne warunki zabudowy. Pani z Urzędu w Szemudzie powiedziałą, że 2 miesiące trzeba czekać (ło matko) Ale co zrobić, trzeba się uzbroić w cierpliwość. Poza tym przede mną a raczej przed nami, stanęło widmo przymusowego wzięcia kredytu, bo nie wiadomo czy starczy na surowy stan otwarty Będe próbowała, chociaż nie wiem czy w ogóle przydzielą mi jakiś kredyt...zarobków nie mam za ciekawych (jeszcze studiuje). Ale nie poddam się ....obiecałam sobie, że w tym roku musi stanąć stan surowy...chocćby nie wiem co.
Życzcie mi powodzenia i trzymajcie kciuki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia