Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa
Yuuuhhuu zaczyna sie coś dziać ..dziś kupiłam silikaty i klej....zdążyłam przed tym głupim podatkiem i mam za sobą najgorszą sprawę (a ile nie przespałam nocy.....ale to za mną).
Zmiany w projekcie już zrobione, wniosek jutro również powędruje do Wejherowa. Za tydzień zbijam szopę
I tylko patrzeć jak za tydzień będzie ślad fundamentów
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia