Faworyt C183 M&S - Dziennik Budowy
Stare powiedzenie mówi, że wszystko co wartościowe rodzi się w bólach .
Praca wstępne przebiegały bardzo sprawnie - od momentu skoszenia działki do wytyczenia budynku minęło 7 dni. Warunki pogodowe w czasie tych 7 dni były wręcz wyśmienite - było słonecznie ale jednocześnie nie za gorąco. Bezproblemowy przebieg tych prac bardzo cieszył i jednocześnie dawał nadzieję na równie sprawne prowadzenie budowy właściwej. Ustaliliśmy z wykonawcą, że roboty budowlane rozpoczniemy w poniedziałek 12 października.
Pierwsze podejście - falstart
12 października mieliśmy wykonać koparką wykopy pod ławy fundamentowe. Zgodnie z ustaleniami wykonawca pojawił się rano na placu budowy, ściągnął koparkę i koparka zaczęła kopać. Niestety w tym samym czasie zaczął padać ulewny deszcz co spowodowało, że koparka zaczęła grzęznąć w błocie. W związku z tym prace musiały zostać przerwane.
Intensywne opady deszczu trwały do 13 października. Z kolei 14 października opady deszczu zamieniły się w opady śniegu i tak sypało przez 3 następne dni. Kolejne dni przyniosły stopniowe ocieplenie i śnieg zalegający na działce zaczął się topić, zamieniając działkę ze ściągniętym humusem w wielkie bajoro. Tak więc musieliśmy poczekać kilka kolejnych dni na przesuszenie gruntu.
Drugie podejście - tym razem udane
Koparka wjechała na plac 22 października - oto efekty jej działalności:
http://lh3.ggpht.com/_5qMF5SAKMEY/SvmPIGTViUI/AAAAAAAAACQ/o-Dn7dbYggQ/s720/PICT0299small.jpg
23 października postanowiliśmy na dno wykopu wlać chudy beton. Wykonawca zamówił pompogruszkę betonu B10 w jednej z "renomowanych" betoniarni z Bielska-Białej. Pompogruszka pojawiła się o umówionej godzinie i po rozstawieniu się rozpoczęto pompowanie. Niestety udało się wypompować tylko około 0,5 m3 betonu - kierowca stwierdził, że niestety wysiadła pompa . Na domiar złego w betoniarni stwierdzono, że nie są w stanie w tym dniu wysłać innej gruszki z betonem. Wykonawca, po szybkim kontakcie telefonicznym ze mną, zamówił beton w lokalnej ("mniej renomowanej") betoniarni i po 2 godzinach na placu pojawiła się nowa pompogruszka. Tym razem wszystko przebiegło bez zakłóceń - do wykopu wlaliśmy 9 m3 B-15:
http://lh3.ggpht.com/_5qMF5SAKMEY/SvmPIQC4nYI/AAAAAAAAACU/fJ6PTD1aiIM/s800/PICT0301small.jpg
http://lh6.ggpht.com/_5qMF5SAKMEY/SvmPIYP_c7I/AAAAAAAAACY/PiyPHhiqhyg/s800/PICT0304small.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia