Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    160
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    194

Dziennik budowy RENI


Renia

697 wyświetleń

A co w domu ? Szaro, buro, smutno...

Mieszkanie mnie przygnębia, od dawna nie remontuję i nie robię nic, bo chcę wyjść z tej klatki. Jeśli zacznę "poprawiać" mieszkanie, to nigdy nie zbuduję domu.

Sypialnia przekształciła się w mały "składzik" pościeli z trzech łóżek (mąż śpi w dużym pokoju, bo u mnie na 6 m2 brakuje powietrza dla dwóch osób). Oprócz tego jest deska do prasowania, duży odkurzacz, komplet mebelków i krzesło bez przerwy obłożone ciuchami.

W pokoju syna jest odrobinę więcej miejsca, ale nieciekawie, meble zniszczone. Jedynie duży pokój jako tako, ale bez rewelacji. Metraż za mały. Kuchnia pożal się Boże. Łazienka nie do pokazu. Wszystko mnie dołuje. Wieczorem przychodzę zmęczona, ledwo czołgam sie do wanny, potem do łóżka.

W weekend dopiero robię 3 prania, w niedzielę gotuję na 3 dni do przodu:

9 kotletów, albo gar bigosu, albo 120 pierogów...wystarcza do środy, w czwartek nie mam siły gotować, czasem coś gotowego kupię, czasem jednak coś upichcę. Byle do soboty i...znów zapasy na parę dni.

 

Już wiem, że mąż nie zmieni zdania. Ma do tego prawo, nie mogę go na siłę przekonywać, on też mnie nie przekonuje. Szanujemy i akceptujemy swoje decyzje, aczkolwiek nie zawsze postrzegamy je pozytywnie.

Wiem o tym, bo już w życiu podjęłam kilka decyzji samodzielnie, bez konsultacji. Po latach wiem, że były to słuszne decyzje i zaprocentowały wielokrotnie.

Będę musiała sama wystąpić o kredyt do banku, bez tego się nie obejdzie.

No i sama wszystko finansować, podejmuję więc kolejną decyzję, że chcę budować "na swoje konto", potrzebna jest wizyta u notariusza. Znowu pozbywam się kilkuset złotych opłaty. Zostaję sama na placu boju.

Nigdy jeszcze nie mierzyłam sie z tak olbrzymim przedsięwzięciem, tak kosztownym.

Dopadają mnie watpliwości czy podołam, odpędzam skwapliwie niepokoje i prę do przodu. Najwyżej sprzedam jak nie dam rady. Albo będzie stał w stanie surowym przez jakiś czas, może syn kiedys dokończy ?

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...