Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    160
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    175

Dziennik budowy RENI


Renia

629 wyświetleń

Pan D. proponuje wykończenie zapasowego komina w pomieszczeniu gospodarczym czerwonym klinkierem. Jadę do mojej hurtowni i zamawiam wyliczoną ilość oraz brązową zaprawę i przekładki kwadratowe do fug. Murarz Piotrek zabiera sie do roboty, pomimo, że żaden z pozostałych kominów nie jest skończony, a gazowy pozostaje nadal do odkucia. Ciągle sie tym martwię. Czas biegnie, a u mnie robota nie posuwa sie do przodu.

 

Wreszcie przychodzą ludzie do dachu, zakładają moje jętki i zabierają się do przybijania nadbitki nad krokwie dookoła domu. Pan D. również pracuje, dyryguje dwoma młodymi ludźmi przy pracach przy trójkątnej lukarnie w łazience na poddaszu, nad wejściem. Akurat przyjeżdżam po pracy i zaczynam oglądać co zrobili w ciągu dnia. Dopasowują poszczególne belki do krokwi i murłaty robiąc wręby i docinając na ukos. Przykładają świeżo urżnięte piłą drewno do drewna nie malując impregnatem. Zwracam im uwagę, że powinni pomalować, bo jak wbiją gwoździe na stałe, to nie będzie można sie dostać do tych części żeby je zaimpregnować. Jeden niechętnie smaruje pędzlem, niezbyt dokładnie po jednej stronie, a po drugiej już nie. Jasna krew mnie zalewa, to bezczelność do kwadratu, inwestor stoi obok i zwraca uwagę a im się nie chce nawet wtedy robić dokładnie. Mam ochotę kopnąć w d...ę wszystkich i wrzeszczeć na całe gardło, ale oczywiście nie robię nic. Boże pozwól mi dotrwać do końca stanu surowego !

 

Ktos na forum pisał, że przy zakładaniu folii dachowej fachowcy palili papierosy i ogień powypalał drobniutkie dziurki w folii. Proszę z wyprzedzeniem, żeby nie palili papierosów. Tylko sie uśmiechają.

No właśnie, czas żeby przywieźli z hurtowni 3-warstwową folię, bo pewno wnet sie przyda.

No i trzeba wymyślić z czego będą słupki podtrzymujące daszek nad wejściem. W projekcie są drewniane, ale ja nie chcę drewna, bo zsychając sie pęka i brzydko wygląda. Klinkier z robocizną drogo wychodzi a mnie kończą się pomału pieniążki. Pan D. proponuje zaglądnąć do firmy, która produkuje betonowe pustaczki imitujące słupki z klinkieru. Można pomalować je na czerwony kolor, będą pasować do kominów. Jeden kosztuje 6 zł netto. Zamawiam potrzebną ilość i wracam do pracy.

 

Jedyną pozytywną sprawą we współpracy z panem D. jest to, że czasem ze mną gdzieś podjedzie i odwiezie mnie do pracy, no ale w końcu wszędzie jest w miarę blisko.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...