Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa
Sobota minęła pod znakiem zakopywania fundamentu. Czyli cała rodzinka łopaty w ruch Udało nam się wsypać piach do salonu, kuchni i małego pokoju. Tak i tak dobrze. W poniedziałek była powtórka z leckji. A w środę będe kładła rury.
Jakieś dzieciaki pomalowały mi szopkę kredą
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia