Dziennik budowy RENI
Cały świat kręci sie wokół łazienek i kuchni, projektantka przysyła mi kilkanaście !!!!! propozycji łazienek i kilka propozycji kuchni. Oglądam szybko i juz wiem, że NIC MI NIE PASUJE !!! Kolejna porażka ?
Wszystkie projekty sa mniej ciekawe od tego co ja zaprojektowałam. Gdybym musiała miec takie wnętrza to najpierw bym sie rozpłakała a potem uciekła gdzie pieprz rosnie.
Łazienki maja po okolo 2 m szerokości i 3 m długości, na dłuższej ścianie na wprost wejść jest w każdej okno. Proponuje mi umieszczenie kibelka albo na wprost wejścia, zaraz na pierwszy rzut oka, albo na samym środku, wokół tego TRONU wanna, umywalka, toaletka, o którą prosiłam...na kazdej ścianie po kawałku różnych mebli...koszmar.
W kuchni lodówka oddalona od reszty ciagu, stoi samotnie zaraz niedaleko przedpokoju...trzeba byloby rzucac z daleka na drugi koniec kuchni wszystkie produkty na blaty, albo spacerować bez przerwy.
Musze jej cos odpisać! Siadam z mężem i przedstawiam mu te wypociny, pokazuję moje projekty i tlumaczę dlaczego tak zaplanowałam, po kilku minutach przegladania wszystkiego przyznaje mi racje. Moje sa lepsze.
Odpisuje jej natychmiast, że nic mi nie pasuje i prosze o naniesienie moich. W ostatniej chwili, o północy, w desperacji wymyslam jeszcze jeden projekt dolnej łazienki, najlepszy :
wejście jest po lewej stronie prostokąta, więc zaraz po wejściu na prawo - umywalka, za nia w jednym ciagu jako przedłużenie blatu - toaletka.
Na wprost wejścia pod ściana z oknem od lewej ku prawej wanna podłuzna, dalej sedes - tyłem do ściany.
Wąska ściana 2-metrowa po prawej - za toaletką i sedesem- to ciag mebli w których schowam wszystko: kosmetyki, środki czystości, szlafroki, ręczniki...2 m długości to duzo, wystarczy, będa eleganckie i w jednym miejscu.
W kuchni na węższej ścianie (3x4 m) niedaleko przedpokoju - duzy reprezentacyjny kredens, pod oknem na wprost stół do sniadań, na prawo ciag mebli zakręcajacy na kolejna ścianę, na końcu lodówka. Kolej jest taka w ciagu: lodówka w kącie - blat - zlew - blat - kuchnia - blat przy wejściu.
W kredensie niedaleko stołu wszystkie naczynia i zastawa.
W przedpokoju zaraz przy wejściu do kuchni spiżarka - jej brakuje mi teraz najbardziej, będzie od sufitu do podłogi. Super.
W kolejnym e-mailu dochodzimy do wniosku, że w łazience na górze trzeba przesunąć drzwi na sam środek, wtedy będzie ustawna, prosze o naniesienie nastepującego projektu:
na lewo prysznic , dalej pod oknem sedes - bokiem do okna, na prawo umywalka i wanna bokiem do okna, środek wolny, wszędzie łatwo dojść, mebelki na prawo przy umywalce.
Wszystko jest naniesione, wygląda bardzo dobrze, projektantka zamieszcza w e-mailu stwierdzenie, że chyba mi nie bedzie potrzebna przy projektowaniu reszty...
Pewnie, że nie.
Kłade sie spokojnie spać.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia