Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    160
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    184

Dziennik budowy RENI


Renia

676 wyświetleń

Znowu nie mam czasu na nic. Pracuję do nocy, natłok pracy jest taki, że nie nadążamy z wykonaniem. I jeszcze kontrola, która nadszarpuje mi poważnie zdrowie .... zaczynam miec duszności kolo serca i juz wiem, że nie będzie różowo.... życie byloby zbyt piekne, gdybym przestała miec problemy.

A ludzie na mnie patrzą .... muszę coś wymyslić, żeby uratowac tyłek. Hmmmm w dokumentacji bajzel, trzeba sporo czasu żeby to wyprowadzić, pracujemy w stresie, jest okreslony czas na korekty ..... Wieczorem nie zyję. Tylko zwłoki wracaja do domu. Tak to jest jak sie nawygrywalo i trzeba przerobić. A chciało sie wygrywac !!! Żeby było dostatnio !!!

 

Pewnej niedzieli zaczynam interesowac sie parkietem, konkretnie deskami. Robie rozeznanie .... jest mozliwość .... deski 16 cm szerokie, grube 22 mm, czerwony dąb. Dostaje próbkę do domu. Nie mam siły szukac gdzie indziej. Chyba dobre ..... przedpłacam polowę, będą montowane w lecie, poleżą trochę u sprzedawcy, bo u mnie nie ma warunków.

Tymczasem rozmawiam z moim panem od płytek, musze go zarezerwowac na wiosnę. Mówi, że na początku marca sie odezwie i cos będziemy planować ......

Na razie wracam do morderczego tempa w pracy, musze to przetrzymać.

Na duchu podtrzymuje mnie fakt, że mój fachowiec sam wszystko zorganizuje, sam obliczy, przypomni o wszystkim, pomoże wybrać, wytłumaczy. I wykona.

Już nie czytam "wymiany doświadczen", zdaję sie tylko na niego !

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...