Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    105
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    171

Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa


Gierga

579 wyświetleń

Kurcze jestem wściekła jak nic...dzisiaj miała być więźba na dach i jak zawsze musiało być coś. Facet nawalił, a raczej transport (jak twierdził) i po więźbie zostało tylko wspomnienie

 


Wkurzyłam się, bo specjalnie się zwolniłam z pracy i czekałam jak głupia, a facet dzwoni 15 minuy przed czasem i mówi, sorry ale dziś mi coś wypadło będe jutro. Dlaczego nikt nie szanuje cudzego czasu.....

 


No ale nic trudno, mam tylko, że jutro nie nawali z czasem.

 

 


Z prac na budowie.....to stanęły już prawie wszystkie nadporoża, zamówić trzeba jedynie 2 palety silikatów, bo zabraknię ;(. No i jacyś gówniarze, znów przy kłódce się bawili.

 

 


Ale jestem szczęśliwa, bo dziś otrzymałam dopływ gotówki, ze sprzedaży działki. Nawet nie wiecie jakie to fantastyczne uczucie, że mogę spokojnie spać i nie obawaić się, że nie starczy do końca budowy.

 


Wiedziałam, że Góra mi zawsze pomoże w kryzysowych sytuacjach

 


Na czas i w odpowiednim momencie

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...