Wolnoć Tomku w swoim domku
dzisiaj miałem jeszcze urlop, który pracowicie spędziłem. O 10 byłem w gminie po odbiór dwóch dokumentów : uzgodnienie wjazdu na działkę i warunki podłączenia do wodociągu. Pierwszy apapierek był gotowy i czekał na mnie, a w przypadku drugiego - klapa. Gdy składałem podanie o warunki to Pan by l na urlopie i aktuanie nadal na nim przebywa i nie wiadomo kiedy wróci, współczucie i smutek zagościł na twarzach koleżanek z pokoju przekazujących mi tą wiadomość. Jak ja się cieszę że tego dokumentu jak się okazało nie potrzebuję - u mnie nie ma wodociągu, i mam juz studnie na 21m. Potem wizyta w starostwie w geodezji - była juz gotowa decyzja o wyłaczeniu z produkcji rolnej - co prawda początkowo gdzieś zaginęła, a potem trzeba było poprawić jakiś drobny błąd, ale ostatecznie otrzymałem dwa egzemplarze. Szczęśliwy jak mieszkaniec wysp nonsensu z podróży Tytusa Romka i A'Tomka, pognałem do inspektoratu budowlanego. Zawsze jak odbieram jakiś dokument to przypomina mi się ta księga Tytusa, gdy urzędnik z głową uformowaną w pieczątkę, waży stertę dokumentów i 'ważąc rozważa ich wagę' i ostatecznie staje na głowie i pieczętuje zezwolenie na wypuszczenie Tytusa.
Zapomniałem napisać, że rano odebrałem od mojej asystentki, pięć egzemplarzy projektu, wraz z zał. gotowych do złożenia wniosku o PnB. Tak sie umówiłem z moim arch., że podczas mojego urlopu skompletuje co się da i jej dostarczy. Aby odebrać papiery musiałem pojawic się w firmie, na moje nieszczęście, ale dzisiaj asertywnośc miałem 10 i szybko wyjechałem w trase po urzędach.
Uprzejma Pani w okienku, gdzie składa się wnioski o PnB, na moją prośbę przeglądnęła zawartość segregatorów i udzielił błogosławieństwa - muszę jeszcze tylko :
- wypełnić wniosek o PnB - co oczywiste
- oświadczyć się o posiadaniu nieruchomości
- to samo moja partnerka - jak ją oficjalnie nazywam
- i skoro chcę żeby też była inwestorem (inwestorką) to muszę jeszcze napisać oświadczenie o wieczystym użyczeniu nieruchomości
wszystko mam już gotowe, uzupełnione (bo mój arch. to jednak pedant nie jest) i czeka do rana. Jutro więc będzie TEN dzień
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia